W każdym bądź razie wolę dostawać takie, które nie są "na przepraszam", bo "wypada dać kwiatek - w końcu dziś Dzień Kobiet, Walentynki, urodziny"...
Tak a propos urodzinowych kwiatów, to kiedyś usłyszałam coś, co mi się bardzo spodobało - że w dzień urodzin, kwiaty powinny być nie tylko dla jubilata/jubilatki, ale też - a może przede wszystkim - dla jego/jej mamy, w końcu to właśnie ona te n-lat temu nieźle się natrudziła, by ten ktoś się na tym świecie nam pojawił.
A ostatnio dostaję kwiaty, bo odkrywamy z M. świat fotografii zbliżeniowej i makrofotografii :)
Fotografie Marcin Jakonczuk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz