Kobiecość jest jak wewnętrzne światło...
...pełne ciepła, ognia, żaru...
...każda z nas jest jak pryzmat, który załamuje, rozszczepia i sprawia, że światło rozbłyska wszystkimi kolorami i odcieniami tęczy...
...powstaje nieustannie zmienna, niepowtarzalna mozaika...
...wypełniona kontrastami...
...mieści w sobie skrajności...
...przenika każdą z nas, każdą - jedyną w swoim rodzaju, niepowtarzalną jak śniegowy płatek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz